Ostatnio rzadko zdarza mi się zrobić coś dla siebie,
ale ok 2-3 tygodnie temu jak leżal jeszcze śnieg i było bardzo mroźno
oglądałam nasze zdjęcia z całego 2013 roku.
Wybrałam i wyrukowałam trzy zdjęcia z okresu letniego i przygotowałam taką oto potrójną rameczkę.
Rodzinka w komplecie, jak się okazuje jedno z niewielu wspólnych zdjęć (jak to możliwe)
na dodatek każdy patrzy w inną stronę, eh.
Sądziedzkie kupmelstwo ;)
Synek uwieczniony na jednym z dwóch wyścigów rowerkowych, w których brał udział w 2013r.
W jednych to nawet 1-wsze miejsce zdobył, był dyplom i nagrody. Miłość to dwóch kółek po tatusiu :)
Obrazki powiesiłam w mojej pracowni na przeciwko biurka :)
Papiery, etykietki z których wykonałam rameczki są od goscrap.pl,
wygrana w candy jeszcze w czerwcu 2013r, ha... musiały mocy urzędowej nabrać ;)
Dobrej nocki :)
Monika
Wyszło Ci wspaniale ! :)
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuńFajny pomysł!
OdpowiedzUsuńSwitna praca!!! I rodzinka pewnie zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJaka ładna! :o
OdpowiedzUsuńDobrze zrobić coś dla siebie :) Uroczy tryptyk :)
OdpowiedzUsuńZ tą mocą urzędową to ja mam jakąś masakrę :) Wymyśliłam powiększyć kolekcję zdjęć rodzinnych w ramkach. Ramki są, zdjęcia niby też, tylko jakoś kolejny miesiąc nabierają tej mocy ;)
Buźki
Świetna ta rameczka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna pamiątka i cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że też nie mam czasu stworzyć czegoś dla siebie,już zapomniałam ,jaka to radocha :) trojaczek wyszedł ci kapitalnie,taki energetyczny :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace, po prostu cudo, podziwiam i gratuluję talentu plastycznego, ale strasznie mnie zabolało jak zobaczyłam jak kaleczysz polski język, cytuje: ,,Ostatnio żadko się zdaża mi się zrobić coś dla siebie". Słownik ortografii języka polskiego przekazuje inną wiedzę na temat podanych słów. Sądzę, że to jednorazowa wpadka. Z zawodu jestem polonistką, dlatego powinnaś wybaczyć mi moją uwagę. Pozdrawiam i życzę sukcesów ! :)
OdpowiedzUsuńRany, ale wpadka kilka błędów w jednym zdaniu... uff już poprawiłam. Dobrze, że w dalszej części tekstu nie popełniłam więcej błędów (chyba)...
Usuń