Ostatnio miałam przyjemność wykonać 18-ście kartek,
które były jednocześnie zaproszeniem na chrzest i pierwsze urodzinki.
Połowa zaproszeń jest w j. polskim, druga połowa w j. holenderskim.
Treść w j. holenderskim jest długa więc wewnątrz kartki umieściłam dodatkowo otwieraną kartę.
W podziękowaniu za zamówienie przygotowałam girlandę:
a z resztek papieru zrobiłam serduszkowe konfetti.
Miłego dnia
Monika
śliczne zaproszenia:D
OdpowiedzUsuńPrześliczne :)
OdpowiedzUsuńMonia proszę o maila w spr broszek jeśli nadal jesteś zainteresowana :)
Pozdrawiam :)
Jakie delikatne zaproszenia:-) Pomysł z dodatkową kartką w środku - pyszny. A najbardziej ujęła mnie girlanda. Jakoś zawsze kojarzyła mi się girlanda z czymś z materiału, a tu proszę:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:-)
Ślicznoty a ta girlanda pobiła zaproszenia:)
OdpowiedzUsuń