Kartka kopertowa na 30-stą rocznicę ślubu moich Rodziców :)
Z zaproszeniem na spektakl teatralny - uwielbiają teatr więc prezent trafiony :)
Przyznam się, że to jest pierwsza kartka kopertowa w moim wykonaniu
i chyba całkiem dobrze mi wyszło... niedociągnięcia oczywiście są,
ale z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona :)
Napis od Joli.
***
Dziś w pracy spotkała mnie miła niespodzianka,
koleżanka podarowała mi niewielkie (śr. 12cm, wys. 6cm) pudełeczko wykonane z papierowej wikliny.
Pudełeczko jest świetne, prześwitujący przez brązową bejcę zadruk gazety nadaje fajny efekt.
Niestety nie mogę odesłać Was do podziwiania innych prac tej zdolnej dziewczyny,
po prostu nigdzie nie prezentuje swoich dzieł :(
Ale zamówiłam u niej większy koszyczek na przechowywanie scrabookingowych przydasi,
na pewno się pochwalę :)
Pozdrawiam
Monika
Moniko, o jakich niedociągnięciach wspominałaś?!
OdpowiedzUsuńCudowna ta kartka wraz z kopertą, cudowna ;)
Pudełeczko też śliczniutkie,
namawiaj koleżankę, niech zakłada bloga ;)
Pozdrawiam cieplutko.
a już ją namawiałam... ale póki co bezskutecznie :(
UsuńWspaniała kartka i wspaniały prezent, dzięki takim inspiracjom łapie pomysły na prezent dla moich rodziców :) Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńJa niedociągnięć nie widzę. Piękna kartka, na pewno ucieszy rodziców:)))
OdpowiedzUsuńTa koperta to prawdziwe dzieło!!! Zachwycam się całością i każdym dodatkiem z osobna!
OdpowiedzUsuńA koszyczek bardzo pomysłowy i fajniusi :)
Piekny prezent dla rodziców-na pewno są zachwyceni :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kartka! Perfekcyjnie wykonana, gdzie te niedociągnięcia?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
teatr - fajnie "opakowany" :)
OdpowiedzUsuń