Za oknem co raz wiosenniej, śniegu już prawie nie widać,
słonko w dzień świeci, ptaszki czasem pośpiewują.
Co prawda pamiętam, że "w marcu jak w garcu..."
ale pierwszy marcowy weekend jest całkiem ładny :)
A u mnie kwiaty ... a dokładnie dwie kwiatowe kule kusudama.
Jeśli są kwiaty to powinny być i ... motyle. Dziś do mnie jeden przyfrunął ;)
A tak naprawdę to zrobiłam pierwszego motylka origami :)
Pozdrawiam
Monika
Zachwycają mnie Twoje prace :), piękne są papiery, na których pracujesz :) i gratuluję motyla!
OdpowiedzUsuńKwiaty cudowne- w dodatku "moje" kolory:-)
OdpowiedzUsuńale ładne!
OdpowiedzUsuńCudowne te kwiatowe kule. Pachnie wiosną :) Podobno koło Torunia widziano więcej niż jednego bociana, więc wiosna tuż tuż :) No i co najmniej jeden motyl też jest :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje kusudamowe dzieła :) a motylek fajowy :)
OdpowiedzUsuń