Ze zwykłego, dosyć ciężkiego naszyjnika z kulek piasku pustyni, po dodaniu drobnych srebrnych koralików, wykonałam lżejszy, delikatniejszy naszyjnik. I co bardzo ważne kamieni wystarczyło na bransoletkę i kolczyki.
Przeróbka była wykonana na prośbę mojej stałej klientki, Mileny. Pozdrawiam serdecznie.
Monika
Ps. Przepraszam za tak kiepską jakość zdjęć.
Naprawdę fajne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Milena
cieszę sie ze przypadły Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuń