I znowu na biurku wiosna a za oknem śnieg.
Ehhh... no cóż na wiosnę jeszcze trochę poczekamy.
Dziękuje, że do mnie zaglądacie i nie tylko słodzicie, ale w ramach pomocy napiszecie o błędach :)
Myślę tu o błędzie w pisowni jaki zrobiłam przy okazji tego pudełeczka z niespodzianką.
Błąd poprawiony, zdjęcia zmienione :) Raz jeszcze wielkie dzięki :)
Pozdrawiam
Monika
ale śliczności. Każdy następny jest jeszcze ładniejszy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
ale cudny! rewelacja!
OdpowiedzUsuńBardzo wiosenny, oby pora roku jak najszybciej się zmieniła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego weekendu!
Asia
Śliczny i w fajnych wiosennych kolorkach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Notesik kipi wiosną i radością:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten różyczkowy papier w który ubrałaś fartuszek - świetnie pasuje :) cały przepiśnik taki radosny!
OdpowiedzUsuńCudowny! Bardzo podoba mi się połączenie tych kolorków:) Jest niezwykle optymistyczne:)
OdpowiedzUsuńUroczo i bardzo wiosennie:)
OdpowiedzUsuńTeż ładnie, aczkolwiek ja tam wolę mój (choć na razie jeszcze tylko na fotografiach)
OdpowiedzUsuńMonia z wiosną trzymam się prognozy świstaka. Skubaniec w tym roku nie widział swojego cienia, więc wiosna musi przyjść już wkrótce :)
Pozdrowionka
Uroczy *.*
OdpowiedzUsuń