Witajcie :)
Ostatnio modne są kwiatuszki z foamiranu i mi się też udzieliło,
choć do tej pory wykonywałam proste, szybkie kwiatuszki to kilka dni temu postanowiłam
zmierzyć się z wersją trochę bardziej skomplikowaną i czasochłonną.
Jak się okazało w praktyce to nie jest trudne ani nie zajmuje dużo czasu jak mi się wydawało :)
Kilka dni temu wyciągnęłam na biurko żelazko i klej na gorąco,
i powstały takie fioletowe, całkiem spore kwiaty oraz białe i fioletowe maleństwa.
Przydadzą się do karteczek ślubnych :)
Natomiast wczoraj na warsztat wzięłam różowy foamiran
Kwiatuszki będą idealne do kartek, ale jeden, największy od razu wylądował na opasce.
Tak się rozpędziłam, że zaczęłam nawet kartkę z nimi robić.
Jeśli chcecie zobaczyć jak takie i inne kwiatuszki wykonać,
zapraszam Was na POKAZ, który poprowadzę wraz z Ikemo i Inką z DT Craft Passion
podczas Art in Town w Warszawie w najbliższą sobotę :)
Pozdrawiam
Monika